Znajomość języków obcych to w dzisiejszym, zglobalizowanym świecie absolutna podstawa – wie o tym niemal każdy z nas (choć nie każdy potrafi wykrzesać z siebie odpowiednio dużo energii, aby się języków efektywnie uczyć). Specjaliści utrzymują, że edukacja lingwistyczna – aby mogła się okazać skuteczna – powinna objąć ucznia możliwie jak najwcześniej, najlepiej w pierwszych latach życia. I rzeczywiście: bardzo wiele polskich dzieci rozpoczyna naukę jednego czy dwóch języków obcych w wieku dwóch, trzech czy czterech lat. Taki trend jest oczywiście jak najbardziej pożyteczny, byłoby jednak wskazane, aby na dalszych etapach edukacyjnych szkoła wspomagała rodziców w owym procesie. A z tym bywa niestety różnie: czasami edukacja językowa, rozpoczęta we wczesnym dzieciństwie, nie ma szansy na kontynuację w późniejszych latach życia ucznia (bo np. rodzicom kończą się środki finansowe, a szkoła nie zapewnia nauki języka, z którym dany uczeń miał wcześniej styczność). Takie wymuszone przerwy nie wpływają oczywiście korzystnie na motywację do nauki.